środa, 11 marca 2009

Czekolada...napój bogów :)

Do czekolady nie trzeba nikogo przekonywać. Jest pyszna pod każdą postacią, gorąca, schłodzona, w tabliczkach, z bakaliami, z przyprawami....



Oprócz tego, że jest pyszna jest też bardzo zdrowa, czego dowiodły niejedne badania. Nie będę rozpisywała się nad jej dobroczynnością, bo i tak wszyscy to wiedzą a jak nie wiedzą to i tak chętnie jedzą :)

Raczej nie zastanawiamy się nad jej pochodzeniem, a historia czekolady jest długa i bardzo ciekawa :) I w sumie niedawno odkryta. Zainteresowanych odsyłam na fajną stronę o historii czekolady.

W Ameryce Łacińskiej czekoladę raczej się pija. Co prawda ta czekolada nie ma wiele wspólnego z napojem bogów zwanym przez Majów xocolatl, który sporządzany był ze zmielonego kakao z wodą, mąką kukurydzianą, miodem i chili, ale oczywiście smakuje wyśmienicie. Teraz napój przygotowywany jest z czekolady, wody lub mleka z dodatkiem wanilii, cynamonu, gałki muszkatołowej, chili....

Przepis na gorącą czekoladę z chili:


1. 50 gram gorzkiej lub mlecznej czekolady ( ja używam czekolady do dekorowania w torebkach, które rozpuszcza się w ciepłej wodzie firmy np. Delecta)
2. szklanka mleka
3. 5 łyżek śmietanki kremówki
4. 2 łyżki cukru pudru
5. szczypta cynamonu lub kardamonu albo wanilii (co kto lubi)
6. obowiązkowo szczypta chili

Mleko, śmietanę i cukier puder mieszając podgrzać w garnuszku na małym ogniu. Nie wolno doprowadzić do zagotowania !

Czekoladę, jeśli jest w tabliczce pokruszyć, jeśli jest w torebce rozpuścić. Dodać do ciepłego mleka i śmietany. Do tego dodać szczyptę cynamonu (lub kardamonu, lub wanilii). Podgrzewać cały czas mieszając.

Na koniec dodać szczyptę chili.





zdjęcia pochodzą z : www.food.pop-cult.com, www.dianasdesserts.com

wtorek, 24 lutego 2009

Pebre - pomidorowy sos na ostro

W Ameryce Łacińskiej jada się na ostro. Kolejną potrawą, która zaskoczyła mnie smakiem i jednocześnie prostotą przygotowania jest pebre (tak nazywana jest ta potrawa w Peru, Chile, Meksyku, natomiast w Argentynie i Urugwaju nosi nazwę chimichurri). Jest to ostry sos pomidorowo-paprykowy z dodatkiem przypraw i aromatycznej kolendry.




Przepis na pebre:

1. pomidory
2. papryczki chili
3. pęczek dymki
4. czosnek
5. pęczek kolendry
6. oliwa
7. sól

Pomidory należy sparzyć i obrać ze skórki. Wszystkie składniki posiekać drobno (pomidory też ale nie bardzo drobniutko), pomieszać, doprawić oliwą i solą do smaku).
Pebre musi się przegryźć przynajmniej 3-4 godziny. Zamknięte w słoju może postać w lodówce nawet do tygodnia.

W zimie, kiedy u nas nie ma zbyt wielkiego wyboru ładnych i świeżych warzyw kupuję pomidory w puszkach już obrane ze skóry. Zamiast papryczek chili dodaję bardzo ostrej czerwonej papryki w proszku. Z resztą składników całe szczęście nie ma problemu.

Niektórzy do pebre dodają sosu tabasco (sama kiedyś dodałam z braku ostrej papryki w jakiejkolwiek postaci) i odrobinę octu (nie dodawałam).

Pebre jada się z chlebem, mięsem....mniam:)

poniedziałek, 29 września 2008

Ceviche czyli ryba gotowana na zimno

Ceviche - najbardziej popularna peruwiańska potrawa.

Surowa ryba z dodatkiem warzyw, sokiem z limonki (lub cytryny), ostrą papryką i oliwą.





Ceviche przygotowuje się w następujący sposób:



- 1/5 kg białej ryby morskiej - najlepiej jakby była świeża, czyli z porannego połowu. Cóż, nie wszyscy mają możliwość zaopatrywania się w świeże ryby. Można zadowolić się rybą mrożoną (ja chyba najbardziej lubię ceviche z pangą, ale można robić z makrelą, grenadierem, tuńczykiem, solą....)
- 2 cebule (czerwona lub biała)
- 4 cytryny lub 5-6 limonek
- 3 ząbki czosnku
- czerwona papryka
- zielona papryka
- 3 pomidory
- ostra papryczka chili (jak nie ma świeżej można zastąpić suszoną w proszku, a jak ktoś nie lubi na ostro może dodać łyżeczkę słodkiej papryki)
- liście świeżej kolendry
- oliwa
- sól, pieprz

Surowe filety z ryby kroimy ostrym nożem na małe kawałki (podłużne, kwadratowe- jak kto woli, wielkość mniej więcej 1 cm/1 cm. Ważne, żeby kroić ostrym nożem by nie "zamęczyć" filetów. Wrzucamy do miski i zalewamy sokiem z cytryny lub limonki. Ryba musi być przykryta sokiem. Zostawiamy w lodówce, żeby ryba ugotowała się na zimno. Czas takiego gotowania zależy od ryby. Ugotowany filet robi się biały. Pangę wkładam na noc do lodówki i rano jest już gotowa. Odlewamy sok. Potem parzymy pomidory i ściągamy z nich skórę. Paprykę, cebulę,pomidory i czosnek kroimy na drobne kawałki, siekamy kolendrę. Wszystko dodajemy do ryby i mieszamy. Do smaku dodajemy sól, pieprz i oliwę. Potrawa musi się "przegryźć" przez godzinkę w lodówce. Podajemy ze świeżą bułeczką i masłem.

Przeczytałam gdzieś, że ceviche to tak jak polski bigos, co gospodyni to inny przepis - za każdym razem trafiony:). I to prawda. Przepisów na ceviche jest mnóstwo. Nie tylko z rybą, ale też z innymi owocami morza, dowolną ilością dodatków i przypraw. Kiedyś po nieudanych poszukiwaniach kolendry zmuszona byłam dodać świeże oregano, i nie popsuło to smaku ceviche. Innym razem z braku ostrej papryki (zakupiona w sklepie okazała się być zwykłą, małą łagodną papryczką a ostra w proszku mi wyszła) dodałam sosu Tabasco. Smak był inny ale równie ciekawy:)

Sos odlany z ryby też nie jest bezużyteczny, zwany leche de tigre można podawać jako aperitif.







Ceviche jest ....zaskakujące i bardzo, bardzo smaczne:)

Kuchnia .....

Kuchnia latynoska to połączenie smaków afrykańskich, kreolskich a nawet chińskich połączonych z kuchnią miejscową. Tradycje gastronomiczne zależą nie tylko od regionu ale też od wyznawanej religii. Każda grupa etniczna ma swoje zwyczaje kulinarne, ciekawe i dla nas niewątpliwie egzotyczne.